Straszny Klub.

- Podobają mi się takie. - wzięła łyk wina. - Mieszkam w podobnym... Tylko zamiast kościotrupów mam kurki i nietoperze.

-Tylko po to?
Spojrzał na nią ciekawsko i strzelił ostro z ogona.

- Wino mi się skończyło. - zaśmiała się oO' - No i może jeszcze po coś...

-Dysponuję szerokim barkiem z alkoholami z całego świata.
Zaśmiał się.
-Ale mam go u siebie, do góry.
Machnął łbem wskazując wielkie ozdobne drzwi.

- Hmmm... Nie zaszkodzi się przejść. - wstała z krzesła i uśmiechnęła się do ogiera.

Ruszył wolnym krokiem w stronę drzwi. Otworzył je a klaczy ukazała się majestatyczna komnata, w czerwono-czarnej tonacji kolorów.
-Więc proszę.
Powiedział kłaniając się klacz.

Weszła do komnaty. Zmierzyła ją wzrokiem.
- Przytulnie tu.

-Owszem.
Powiedział i ruszył do barku przez przypadek ocierając się o klacz przechodząc obok niej.
-Jakiego się napijesz?
Odsłonił kotarę za którą było wiele rodzajów wina.

- Hmm... Sicilia Chardonnay. - zaczęła przyglądać się ogierowi

-A więc proszę.
Kieliszek podleciał do niej za pomocą jednego z niewidzialnych duchów.
-Smacznego. oO
Dodał jeszcze

- Dziękuje. - wzięła łyka. - Znakomite.

// byłam w sklepie a potem był wypadek i się gapiłam oo'

/ Snowy, może jeszcze dopingowałaś? //

-Ty też jesteś znakomita.
Powiedział z cwanym uśmiechem do klaczy i podszedł do niej wolno.

[spoko ]

- Tak uważasz? - skierowała się ku ogierowi

// Tak

/ Nie wolno się cieszyć z czyjegoś nieszczęścia! V__V /

-Tak.
Powiedział pewnie i pociągnął ją za grzywkę.

// Ale policje.

Uśmiechnęła się i skubnęła ogiera w chrapy

Przejechał chrapami po jej szyi i dmuchnął jej ciepło.

Zamruczała zadowolona po czym padła na łóżko <3

Ogier położył się przy klaczy i pocałował ją namiętnie. Jechał jaj chrapami po brzuchu w dół.

Objęła ogiera i pocałowała go

Gdy trwali w pocałunku ogier jeździł delikatnie ogonem po jej Małej. Wyczuł u klaczy rujkę i mimowolnie zarżał cicho.

Klacz przykryła ich jedwabną kołdrą

Ogier delikatnie wszedł w klacz i robił to subtelnie. Podskubywał ją delikatnie.

Ścisnęła wszystkie mięśnie by ogierowi nie szło za łatwo