Dzika Dżungla.

Zaśmiał się pod nosem.
- Nie chcę żadnej. <3 - zrobił parę kroków naprzód, widząc że i klacz się zbiera. - Do zobaczenia. :3 - parsknął tylko.

Usmiechnęła się po swojemu i wyszła do siebie, kuląc uszy. :3

Wyszedł, nie oglądając się za siebie.

Weszła powoli, patrząc na boki ;3

Wszedł szybkim krkiem, Zgnaszował się na widok Mayi, wywijając w jej stronę górą wargę :3

(sry obiad c.c)

Odwróciła się i spojrzała na ogiera. Uśmiechnęła się i podeszła do niego.
-Hey ^^

Skubnął ją w odpowiedzi w słabiznę.
- Jak leci? - zapytał.

-No właśnie beznadziejnie .__. - złapała go za grzywę i pociągnęła zaczepnie :3

- Coś się stało? xx' - zapytał, podkulając jedno ucho O-o'

-Jakiś du.pek mnie molestował. ._______. - chowam mu pysk w grzywę.

Podkulił maksymalnie uszyska xx'
- Tylko powiedz który skarbie, nauczę go siedzieć na stojąco v.v - burknął, przyciągając ją mocno do siebie. <3

-E no właśnie nie wiem. Nie przestawił się tylko zaczął się do mnie dobierać. - wtula się w niego. - Ale mu wkopałam! - dodała dumna

- Już ja go znajdę - skub. ją w gnasz. - Moja ty dzielna.

-Ale on mi mówił dziwne rzeczy. - powiedziała i polizała go w chrapy. ^^

- Jakie? - zapytał beznamietnie, chwycił językiem jej język i pocałował ją namiętnie :3

-Zle mne zoslawisz. - powiedziała niewyraźnie, bo jej język trzyma x.x

Uniósł brwii w geście zdziwnienia.
- Mało wie o zyciu. xx' - rzucił, po tym jak puścił jej język :3

Schowała język i spojrzała mu w oczęta ;3
-Jego imię kojarzyło mi się z Ksenofobią. Ksefon? Xefek? Coś takiego. oo' - odpowiedziała i dmuchnęła mu w grzywkę.

- Zapomnij o nim. - usmiechnął się kątem chrap, przejeżdżając nimi po jej szyjce

Dmuchnęła mu w ucho i uśmiechnęła się ;3

Poruszył owym uchem i dziabnął jej ponętny zadeq :3

Drgnęła i spojrzała na niego <3

SKubnał ją w rzep ogonowy, p oczym pocałował w chrapki :3

Trząsnęła łbem, odgarniając grzywkę na boki. Odwzajemnia czule x3

Rozwarł lekko chrapy, przyglądając się jej *,*