Polana w Lesie.

- Uguu .__. - odparł

Miała oklapnięte uszy, kiedy on powiedział "uguu". v_v Dmuchnęła sobie w grzywkę, tym samym odgarniając ją z oczu.

Złapał jej jedno ucho, żeby nei miała takich oklepniętych x3

Przez chwilę zastanawiała się co jest z jej uchem, ale po niedługiej chwili doszła do wniosku, że Karpik je trzyma. Zerknęła na ogiera, marszcząc chrapy.

- Uguu - wymamrotał, puszczając jej ucho, gdy się na Niego spojrzyla .__.

Parsknęła i tym razem ona złapała go za ucho, mówiąc coś w stylu " A masz! " v_v

Wytknął język do klaczy i skubnał ją w szyję x3

Strzeliła z ogona i dziabnęła go w ganasz.

Uśmiechnał się lekko po czym polizał ją po chrapkach x3

Skubnęła go w chrapki, odwzajemniając uśmiech.

Weszła nieśmiało mimo to i tak narobiła rozróby, widząc, że przeszkadza.

Look na Arenę
- Tylko nie uciekaj i nie krzycz jak ostatnio - powiedział i pacnął Nui ogonem w bok x3

(Ide narazie na wiedzmina nie bedzie mnie jakies 30-40 min)
-Hehe

Szturchnęła ogiera, patrząc na Ar.
- Dzień, czy tam wieczór, dobry oo"

- Raczej wieczór o_O

- Zapal świecę, będzie dzień oo"

- Nie umiem o_O

- Też prawda - mruknęła.
- Ona jest czysta - powiedziała, wskazując łbem Arenę oo"

- W jakim sensie? o_O - cóż, Blissiak nie do końca wszystko rozumiał x3

- Sierść ma czystą - powiedziała łamiącym się głosem, patrząc na siebie v_v

- W przeciwieństwie do Ciebie? - zaśmiał się

- No, no właśnie!

- Jak mi przykro - pogłaskał klacz po szyji x3

Uśmiechnęła się lekko, zerkając na Karpika.
- To nie jest śmieszne - powiedziała po chwili, sądząc, iż ogier z niej się nabija v.v

- No jak to nie? x3